X-MEN

Przybądź do szkoły Charlesa Xaviera i dowiedz się, co może zaoferować...

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2016-08-31 19:45:03

Finn Ravenscar
Użytkownik
Dołączył: 2016-07-02
Liczba postów: 1
Windows 8.1Chrome 52.0.2743.116

Finn Ravenscar

large.gif

Imię: Phineas (Finn)

Nazwisko: Ravenscar

Pseudonim: -

Wiek: 20

Opis mutacji: Oboje rodziców Finna posiadało gen X, więc odziedziczył on dwa czynniki. Jeden z nich to nadludzka siła i zdolność do niesamowicie szybkiej regeneracji. Drugi z nich natomiast to niesamowita "siła sugestii" - jeśli zechciał, był w stanie zmusić każdego do wszystkiego. Nie łączy się to jednak z telepatią - nie może on czytać w myślach, a jedynie zmuszać ludzi do wykonywania poleceń.

Wygląd: Finn ma w rysach twarzy coś niebezpiecznego, wręcz strasznego. Sprawia wrażenie pięknego, drapieżnego zwierzęcia, które jest ścigane przez myśliwych. Ma ostre rysy twarzy, wyraźnie zarysowaną linię szczęki, którą pokrywa kilkudniowy zarost. Ostry nos i wydatne usta dodają mu uroku. Czarne oczy o przeszywającym spojrzeniu spoglądają spod kształtnych brwi. Ciemne, kręcone włosy okalają jego piękną, lecz groźną twarz. Finn jest raczej niski, barczysty i muskularny. Na jego twarzy rzadko widnieje uśmiech. Preferuje ciemne kolory. Ubiera się z luźną elegancją, zdecydowanie można powiedzieć o nim, że ma klasę.

Charakter: Finn jedyne czego pragnie w życiu, to spokój. Chciałby wieść spokojne i normalne życie u boku kogoś, o kogo będzie mógł dbać. Nie zależy mu ani na karierze, ani na popularności. Chce po prostu stworzyć z kimś szczęśliwą rodzinę. Chciałby mieć kogoś, o kogo może się troszczyć, kogo może kochać. Chciałby spotkać w życiu osobę, której może zaufać, która będzie towarzyszyć mu i być przy nim bez względu na to, kim jest. Dlatego tak bardzo nienawidzi siebie za to, co robi.
Finn nigdy nie panował nad swoimi emocjami. Jest niesamowicie porywczy, najmniejsza rzecz jest w stanie wyprowadzić go z równowagi. Oczywiście kiedy zażywa leki na uspokojenie, jest trochę lepiej.Kiedy dostaje ataku furii, zanika mu świadomość. On po prostu atakuje. Ma ogromne problemy z agresją. Przez to nigdy nie mógł znaleźć swojego miejsca w społeczeństwie. Nawet rodzina zawsze go odtrącała. Nienawidzi siebie za to, że rani innych. Zawsze, gdy zrobi komuś krzywdę, wpada w rozpacz - znów nie zapanował nad sobą. Dlatego odcina się od innych, unika kontaktu z ludźmi. Trzyma się z dala nawet od siostry, która o niego dba - boi się, że zrobi jej krzywdę.
Jeśli już Finn jest zmuszony do kontaktu z innymi, traktuje ich z rezerwą. Bardzo mocno skupia się na tym, żeby nie stracić nad sobą
panowania. Może sprawiać wrażenie zimnego, co jest spowodowane jego strachem przed samym sobą.

a23d1f0860ffbf2790f67fc09917a9f0.jpg

Historia: Finn pochodzi z wielodzietnej rodziny Ravenscarów, żyjącej w Nowym Orleanie. Jego matka była Norweżką, ojciec Holendrem. Poznali się na wakacjach i zakochali do nieprzytomności. Pobrali się i zamieszkali w Amsterdamie. Niedługo później Dahlia urodziła córeczkę Freyę. Była ona oczkiem w głowie obojga rodziców. Niestety Ansel musiał opuścić żonę na dłuższy czas, by wyjechać do Afganistanu. Podczas jego nieobecności do Dahlii zawitała mutantka. Wiedziała,że Dahlia ma potężną moc, na której jej zależało. Prawda była taka, że rzeczona mutantka została porzucona przez Ansela kilka lat wcześniej. Teraz szukała zemsty za wszelką cenę. Zagroziła Dahlii, że jeśli ta nie odda jej Frei, straci moc. Dahlia po długim, długim namyśle i oporach, zgodziła się. Mutantka zniknęła wraz z dzieckiem. Ansel po powrocie szukał ich, lecz bezskutecznie. Wtedy urodził się ich syn Robert. Ansel po incydencie z Freią zamknął się w sobie i bardzo oddalił od rodziny. Mimo to jakimś cudem narodziła się gromadka dzieci: William, Vane, Finn, Cecily i Henry. Najmłodszy zmarł jednak w wypadku samochodowym. Została ich piątka.
Finn zawsze czuł się wyrzutkiem w rodzinie przez to, że od zawsze miał problem z agresją. Był po prostu bardzo drażliwy, rodzina jednak zamiast go wspierać, traktowała jak gorszego od siebie. Miał do nich wielki żal, zwłaszcza do ojca, który najzwyczajniej w świecie go bił. Całe dzieciństwo chodził do różnych psychologów, psychiatrów, pedagogów - nikt nie był w stanie stwierdzić, o co chodzi. Część mówiła, że to jakieś ukryte lęki, że to chęć zwrócenia na siebie uwagi, myśleli o różnych chorobach, ale nikt nigdy nie powiedział nic jednoznacznego. Dostawał tylko leki na uspokojenie, które z czasem miał zażywać coraz częściej. No i te głupie ćwiczenia. Za każdym razem, kiedy kazali mu liczyć do dwudziestu w głowie, albo wyobrażać sobie coś miłego, żeby się uspokoić, chciał krzyczeć. Tak na dobrą sprawę sam nie wiedział czemu jest taki nerwowy. Może początkowo faktycznie wynikało to z tego, że domagał się uwagi? Później przerodziło się to jednak w odruch tak głęboko zakorzeniony, że Finn przestał nad nim panować. Jak demon, który opętał go i wychodzi na wierzch przy byle okazji. Finn bał się - przecież chciał być normalny. W szkole wszyscy się go bali, w domu odrzucali. Nie mógł znaleźć sobie znajomych. Był sam ze swoim demonem.
Pewnego słonecznego dzionka wrócił ze szkoły zadowolony. Od miesiąca z nikim się nie pobił i czuł, że zaczyna kontrolować swoją wściekłość. W salonie zastał swoją zapłakaną matkę siedzącą z jakimś mężczyzną na kanapie. Nie miał pojęcia o co chodzi, kiedy Dahlia kazała mu usiąść i drżącym głosem powiedziała, że to jego ojciec. Chłopak przez kilka minut siedział nie odzywając się, ledwie mrugając, w całkowitym bezruchu. Matka wyczuła, że coś jest nie tak i wyprowadziła szybko ojca Finna z domu. Gdy wróciła, Finn nadal siedział, tym razem jednak płakał. Podeszła do niego i dotknęła jego ramienia. Wtedy chłopak nagle spojrzał na nią. W jego oczach zobaczyła dzikość, jakiej jeszcze nigdy nie widziała. Finn nie zdawał sobie sprawy z tego co robi, kiedy rzucił matką o ścianę, po czym podniósł ją i skręcił jej kark. Kiedy się ocknął, leżała nieruchomo. Zaczął płakać nad jej ciałem oraz ze strachu przed samym sobą. Gdy rodzeństwo wróciło do domu, zastali brata nad ciałem matki, który nie chciał powiedzieć, co się stało. Uznali więc, że po prostu nie wie i jest w zbyt ciężkim szoku. Od tego czasu z Finnem było jeszcze gorzej.
Dorastał, uczył się tak dobrze jak mógł, ale ataki szału nawiedzały go coraz częściej - zazwyczaj obiektem wściekłości był ojciec lub najstarszy brat, który gardził nim jeszcze bardziej niż samym sobą. Chwilę przed 17 urodzinami Finna, Vane zniknął z domu. Finn wściekł się jak nigdy, bo Vane - pomimo tego, że często kłócili się z powodu jego arogancji i tendencji do naśmiewania się - był mu najbliższy. Dlaczego? Bo też nienawidził życia w tym domu. Co prawda z innych powodów, ale nienawidził. Wsciekł się z zazdrości i z powodu dotknięcia. Starał się jednak jakoś opanować i nieźle mu to wyszło. Po prostu zamknął się w pokoju i włączył muzykę. I wtedy pojawił się Robert, który widząc wściekłość swojego brata uraczył go wyjątkowo przyjemną wiązanką na temat tego, jak bardzo bezużyteczny Finn jest. To była kropla, która przepełniła czarę. Finna ogarnęła wściekłosć inna od tych poprzednich - zimna, jak to, czym raczył go starszy brat od dzieciństwa. Finn podszedł do niego powoli i stając z nim twarzą w twarz użył całej siły jakiej tylko mógł użyć i wypowiedział trzy słowa. "Skocz z mostu".
Relacje rodzinne po śmierci Roberta nie były zbyt ciekawe. Zostało ich w końcu tylko troje z początkowej siódemki. Ojciec rzadko się pokazywał, a jeśli już, to robił awanturę. Finn w osiemnaste urodziny wsiadł na skuter z małym plecakiem, w którym miał najważniejsze rzeczy, i wyjechał. Nie miał dokąd pójść, nie miał do kogo udać się o pomoc. Pojechał do całkowicie innej dzielnicy miasta i spróbował znaleźć jakąkolwiek pracę. Zdecydowanie pomagał mu fakt, że miał dar przekonywania. Mógł przecież zmusić szefa, żeby go zatrudnił czy dał mu podwyżkę. Pracował głównie na budowach.
Po jakimś czasie zaskoczony Finn odebrał smsa od Vane'a z zaproszeniem na rodzinne spotkanie. Oh, czyli ten dupek postanowił jednak nie zostawiać ich wszystkich bez słowa. Niechętnie udał się na to spotkanie i od początku był poddenerwowany i raczej opryskliwy względem Vane'a. Z zaskoczeniem przyjął wiadomość o tym, że ma dziewczynę - która by go chciała? Wszystko przebiegało w miarę okej, do czasu aż Vane zapytał Finna, czy dalej jest drażliwy jak baba z okresem. Wtedy Finn się wściekł - i to mocno. Zaczął krzyczeć do Vane'a wszystko, za co miał żal do niego i reszty rodziny. Gdy Vane odpowiedział jakimś komentarzem, Finn ruszył na niego. Jego dziewczyna chwyciła go za ramię, więc Finn, nieświadomy co robi, chwycił ją i skręcił jej kark. Znów ruszył na Vane'a i chwytając go za koszulę wykrzyczał mu w twarz "Chcesz skończyć jak Robert?". To był jednoznaczny przekaz i Finn po chwili zdał sobie sprawę z tego, co powiedział i zrobił. Wściekłość momentalnie z niego zeszła. Zaczął histerycznie płakać i trząść się. Chciał przeprosić brata, lecz Vane już wyszedł. William zadzwonił po policję i pogotowie.
Finn trafił do szpitala psychiatrycznego, ale wyszedł z niego szybko. Przekonał lekarzy na badaniach, że wszystko jest z nim okej. Po wyjściu nie miał się gdzie podziać. Znalazła go Cecily, która nagle zaczęła wykazywać troskę o brata. Zawiozła go do szkoły Charlesa Xaviera, żeby się uspołecznił i może nauczył jak się kontrolować. Obydwoje nie mieli pojęcia że Vane tu jest

Walka wręcz: ekspert
Panowanie nad gniewem: nieznany
Panowanie nad mutacją:średniozaawansowany
Zdolności manualne: średni
Logiczne myślenie: średni
Dyplomacja:podstawowy
Pływanie:zaawansowany

Stan cywilny: wolny

Informacje szczegółowe:
~regularnie przyjmuje leki na uspokojenie
~ma dysgrafię
~trafił do szkoły Charlesa Xaviera w ramach 'resocjalizacji'

tumblr_mgum5b7QMk1s1kvaio1_500.jpg

Stosunek do narkotyków: gardzi nimi

Stosunek do papierosów: regularnie pali

Akceptacja alkoholu w organizmie: niezła

Różne choroby: ----

Miejsce urodzenia: Nowy Orlean, USA
Data urodzenia: 22.12.1995

Ekwipunek: telefon, słuchawki, tabletki na uspokojenie

Ciekawostki:
~Od dawna nie był już u psychiatry, powoli kończą mu się leki
~Boi się konfrontacji z bratem
~Nie wie, jak miewa się William
~Nie ma ochoty znajdować sobie w szkole przyjaciół
~Niewiele śpi, boi się zasypiać
~Często opisuje to co czuje i pisze opowiadania
~Lubi spokojną muzykę elektroniczną
~Codziennie biega
~Nienawidzi kawy
~Kiedyś myślał, że jest homoseksualny
~Zawsze chciał odwiedzić Montreal

Piosenka pasująca do postaci:

Twenty One Pilots - Car radio
https://www.youtube.com/watch?v=92XVwY54h5k

Imagine Dragons - Demons
https://www.youtube.com/watch?v=mWRsgZuwf_8

tumblr_mbxz7bObaQ1rotbnro3_500.gif

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
1x2 - navaxarpg - r21 - 32c - sarpg